Siema! kończy się czerwiec, wkrótce mrożący jak co roku krew w żyłach lipiec, którego drugi dzień rozpoczął przed sześcioma laty zmienił Tynę na TynęTRU, nie zmienia się jednak jedno - to dalej ta sama Wojowniczka przez duże "W" ツ Jak wiecie z lat poprzednich ten 2 lipiec jest dla nas dniem wyjątkowym i chcieliśmy zawsze w jakiś sposób zapamiętać ten dzień w roku w sposób wyjątkowy - niestety obecna sytuacja epidemiczna i stan Martyny średnio nam pozwala na wszelką brawurę jednak wierze, że uda się nam zapamiętać ten dzień równie wyjątkowo jak wszystkie poprzednie w których to zwiedziliśmy całą Polskę, zdobyliśmy szczyt górski czy odwiedziliśmy miejsce w którym tak naprawdę wszystko się zaczęło - o wszystkich rocznicach przeczytacie w lipcowych postach lat ubiegłych, a tymczasem prosimy Was o pomoc w znalezieniu pomysłu na tą szóstą rocznicę - macie jakieś propozycje ツ ? Dajcie znać w wiadomościach i komentarzach - wybierzemy najlepszy z pomysłów ツ
...czyli historia Motyla, który uczy się latać z podciętymi skrzydłami...