Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2019

Serce w zakrętce - finał akcji

Siema! Dzisiaj nietypowo - post pisany w sobotni poranek, a to wszystko w związku z otrzymaniem wyników zbiórki zakrętek, która przede wszystkim dzięki determinacji i samozaparciu Pani Małgorzaty Sobejko trwała nieprzerwanie od początku tego roku po koniec czerwca. Przez wakacje ciężko było zsynchronizować odbiór zakrętek jednak udało się - w tym tygodniu odebrano od nas zakrętki i przewieziono je do skupu. Pierwotnie plan miał być taki, że sami korzystając z dostępnej nam lawety zawieziemy zakrętki do skupu jednak nie było to wykonalne w związku z jednym drobnym faktem...UZBIERAŁO SIĘ TAK BAAAAAARDZO DUŻO ZAKRĘTEK, że własny transport mijał się w celem ponieważ oszczędność wynikająca z zamówienia transportu był finalnie większa aniżeli własny transport. A ile się nazbierało? O jakich wartościach mówimy?  Otóż mam już oficjalny wynik, który brzmi : 2420 KG !!! Prawie D W I E i P Ó Ł tony plastikowych zakrętek gdzie jedna waży kilka gram! Wyobraźcie sobie więc jak wielkie

Sierpniowy wyjazd weekendowy czyli Wiedeń i Praga w pigułce 🌏🌏🌏

Siema! Wakacje! Leżing, smażing, plażing i imprezy do rana....tak zapewne wygląda życie wielu rówieśniczek Tyny jednak ta jak wiecie raczej musi stronić od słońca i nie ma raczej siły by bawić do białego rana, ALE!  Ale ma dużo siły i chęci do podróżowania w związku z czym poprzedni weekend spędziliśmy mocno wyjazdowo zaczynając wakacyjny weekend już w czwartek z samego rana trasą do Wiednia gdzie obecnie mieszka Tyny Matka Chrzestna (swoją drogą dziwnie to brzmi, a forma "mama chrzestna" nie jest ponoć poprawna hmm) dzięki czemu mogliśmy zwiedzić to przepiękne miasto mając się tym samym gdzie zatrzymać. Przede wszystkim fajnie było się spotkać z ciocią jak i wujkiem no i oczywiście z Martyny kuzynostwem, które widziała ostatnio gdy mieli oni odpowiednio 8 i 11 lat, a teraz to już maturzystka szkole i student drugiego roku ツ Ja kuzynostwo poznałem po raz pierwszy, zaś Tyna już jak starsza Pani musiała powiedzieć "jak Ty wyroooosłeś/wyrosłaaaaś"  ツ Wieczory

Marz i wierz w spełnienie !

Siema! Dziś post nietypowo bo pisany w poniedziałkowy wieczór, a patrząc po godzinie to już nawet noc - to wszystko w związku z tym, że ostatni weekend był dla nas wyjątkowy z jednego, bardzo ważnego powodu - spełniania marzenia ツ Gdy chorujesz marzenia nabierają innego wymiaru i skali - kiedyś marzyliśmy o czymś zupełnie innym, teraz często marzenia zbiegają się do rzeczy pierwszych, ale...nie o tym, nie o tym, to temat na inny wpis ツ Dla Martyny niezwykłą wartość ma rodzina w której to babcia odgrywa wręcz kluczową rolę.  Babcia Krysia bo tak ma na imię babcia Tyny jest jej bardzo bliska, aż do tego stopnia, że decyzja o wyprowadzce Tyny z rodzinnego miasta była długo blokowana przez fakt rozłąki z babcią którego nie chciała, ale, że życie ułożyło się jak ułożyło to musieliśmy na stałe zmienić miejsce zamieszkania. Nie zmieniło się jednak jedno - więź pomiędzy małą Tynką będącej dla babci po dziś dzień "Słoninką", a Babcią, która odegrała tak ważną rolę w życ