Siema! Od kilku tygodni w mediach społecznościowych można oglądać zdjęcia, które wykonał nam nasz znajomy, który ku naszemu zdziwieniu był fotografem na ślubie u brata Tyny - świat jest mały, idziesz na wesele, a tu z zakrystii wychodzi znajomy z czasów studiów, którego talent eksplodował daleko poza skalę ツ Zdjęcia stopniowo zostały wrzucane na profil TynaTRU - Nigdy się nie poddawaj by dziś powstał też i ten post podsumowujący. Tyna wyglądała tego dnia (co oczywiście jest u niej normąツ ) zjawiskowo i jesteśmy prze szczęśliwi, że udało się to uwiecznić w ten sposób ツ Każde ze zdjęć było opisane jesiennymi wspominkami...które ze zdjęć trafiło do Was najbardziej? Czy macie tu jakiegoś swojego faworyta ツ ? 1. Błysk. Szczerze powiedziawszy niewiele pamiętam z tego jak było na "początku" czyli w momencie gdy mózg Tyny postanowił sobie uciąć drzemkę zapadając w śpiączkę na kilka tygodni. Nie pamiętam lub może też nie chce pamiętać wielu chwil z tamtego okresu...być może ...
...czyli historia Motyla, który uczy się latać z podciętymi skrzydłami...