Siema! Dawno nic tu nie pisałem więc czas nadrobić zaległości, podobnie zresztą jak i wilk we wnętrzu Martyny - zęby, oczy, tętnice i oczywiście rehabilitacja. Zacznę od środka - tętnice. Tu jest wszystko super - po zabiegu wszczepienia stentów wszystko jest w jak najlepszym porządku - wytworzyło się bardzo dobre krążenie oboczne, tętnice właściwie poszerzone - nic tylko pompować krew do mózgu ツ Nie przez przypadek zacząłem od środka bo raczej wole wchodzić w posty z pozytywnymi informacji, no, ale jakby się w tym momencie one skończyły...po kolei - zęby. Te, najprawdopodobniej przez leki strasznie szybko ulegają autodestrukcji - stomatolog, która prowadzi Martynę sama stwierdziła, że przebiega to zdecydowanie szybciej aniżeli u innych pacjentów i tu pytanie - czy czytający ten wpis mają jakiś pomysł jak zahamować tak postępujące problemy z zębami? Zęby sypią się jeden po drugim, tak naprawdę moglibyśmy zamieszkać teraz w gabinecie stomatologicznym, a właścicielka ...
...czyli historia Motyla, który uczy się latać z podciętymi skrzydłami...