Siema! Udało się w końcu przedsięwziąć poważniejsze kroki w kierunku usunięcia zęba u Tyny, a tych było sporo. Mamy wszystkie potrzebne zaświadczenia, zdobyliśmy leki w które trzeba było się zaopatrzyć przed zabiegiem, wbić się w wolny termin anestezjologa i sztabu, który podejmie się tego złożonego przypadku. Od końca tego tygodnia przygotowujemy się z Martyną do zabiegu ekstrakcji zęba, który już we wtorek odbędzie się w asyście anestezjologa w krakowskiej klinice stomatologii. Przygotowując się do zabiegu musieliśmy "przejść" z wygodnych tabletek branych w południe na zastrzyki bite w brzuch co dwanaście godzin. Osoby przyjmujące leki przeciwzakrzepowe z pewnością wiedzą skąd taka konieczność, pozostałym wytłumaczę tylko w ten sposób, że przyjmowania leków przeciwzakrzepowych przed zabiegiem może spowodować spore krwawienie około zabiegowe, a tego z pewnością nikt by nie chciał (stąd też asysta anestezjologa). Każdy nawet najmniejszy zabieg przy tak obciążonym chorobo...
...czyli historia Motyla, który uczy się latać z podciętymi skrzydłami...