Siema!
Moi Drodzy, nie minęło nawet pół roku, a blog zaliczył już 20 000 wyświetleń! Oczywiście, w ustawieniach zaznaczyłem aby licznik nie doliczał moich odwiedzin aby wynik był jak najbardziej realny - dziękuję Wam Kochani - to dzięki WAM wiem, że warto pisać kolejne posty, to dzięki WAM Martyna codziennie zbiera się w sobie i wychodzi na kolejną serie ćwiczeń - dziękuję w imieniu swoim jak i Tyny!
Moi Drodzy, nie minęło nawet pół roku, a blog zaliczył już 20 000 wyświetleń! Oczywiście, w ustawieniach zaznaczyłem aby licznik nie doliczał moich odwiedzin aby wynik był jak najbardziej realny - dziękuję Wam Kochani - to dzięki WAM wiem, że warto pisać kolejne posty, to dzięki WAM Martyna codziennie zbiera się w sobie i wychodzi na kolejną serie ćwiczeń - dziękuję w imieniu swoim jak i Tyny!
Z tej okazji skleiłem mały film podsumowujący to zainteresowanie którym jestem...hmmm zdziwiony? Tak, to chyba właściwe słowo określające co teraz czuje - nie jest to profesjonalnie prowadzony blog, posty są pisane można powiedzieć z doskoku, chaotycznie, w wolnej chwili, ten którego własnie czytasz jest 33 wpisem na blogu, czyli niewiele biorąc pod uwagę fakt, że wiele z nich traktowało o zbliżających się eventach dla Martyny - ciesze się niezmiernie - to motywyje - dziękuje!
Komentarze
Prześlij komentarz