Siema!
Posta tego pisze do Was z samego serca Bieszczad - Soliny, gdzie na weekend zabrał nas mój szwagier Artur który wylicytował ten wyjazd podczas pikniku organizowanego pod koniec września w Radymnie - takie wyjazdy rodzinne zbliżają, a dodatkowo uważam, ze Bieszczady jesienią są bardziej urokliwe aniżeli w sezonie letnim :) Dziękujemy Artur i polecamy www.domkinadzapora.pl za przekazanie vouchera na licytacje :)
Posta tego pisze do Was z samego serca Bieszczad - Soliny, gdzie na weekend zabrał nas mój szwagier Artur który wylicytował ten wyjazd podczas pikniku organizowanego pod koniec września w Radymnie - takie wyjazdy rodzinne zbliżają, a dodatkowo uważam, ze Bieszczady jesienią są bardziej urokliwe aniżeli w sezonie letnim :) Dziękujemy Artur i polecamy www.domkinadzapora.pl za przekazanie vouchera na licytacje :)
Odpoczywamy zbierając siły przed kolejna misja która zaczynamy już w poniedziałek, a mianowicie Tyna wchodzi pod skrzydła szpitala Jana Pawła II w Krakowie - o 17 mamy umówiona wizytę w szpitalu, mam nadzieje, ze wszystko będzie w jak najlepszym porządku, a włączenie do programu toksyny botulinowej przebiegnie szybko, miło i sprawnie :)
Już wkrótce dodam relacje z ubiegłotygodniowego wydarzenia w Deja'vu :)
A tymczasem - pozdrawiamyyyyy
Komentarze
Prześlij komentarz