Siema!
Ajjj, sporo się rozpisałem o toczniu i zespole antyfosfolipidowym, lecz niestety to nie wszystko - w tym poście postaram się Wam przybliżyć pozostałe choroby które trapią Martynę - zaczynamy więc od choroby bliskiej zespołowi Hughesa czyli wtórne układowe zapalenie naczyń.
Ajjj, sporo się rozpisałem o toczniu i zespole antyfosfolipidowym, lecz niestety to nie wszystko - w tym poście postaram się Wam przybliżyć pozostałe choroby które trapią Martynę - zaczynamy więc od choroby bliskiej zespołowi Hughesa czyli wtórne układowe zapalenie naczyń.
Schorzenie to jest grupą układowych chorób tkanki łącznej, w przebiegu których dochodzi do stanu zapalnego ścian naczyń i ich martwicy. Konsekwencją tej choroby mogą być krwawienia lub powstawanie zakrzepów i zatorów, a dalej niedokrwienie tkanek i narządów zaopatrywanych w krew przez te naczynia. Proces ten może obejmować naczynia różnych tkanek i narządów, jednak zwykle dotyczy nerek, płuc, górnych dróg oddechowych, skóry, układu nerwowego i gałek ocznych. Leczenie nie inaczej jak w toczniu i APS jest wyłącznie zachowawcze.
Jest to przede wszystkim leczenie immunosupresyjne, obejmujące podawanie leków, takich jak glikosterydy i cyklofosfamid. W niektórych przypadkach, gdy choroba ma bardzo ciężki przebieg, stosowane są zabiegi plazmaferezy (metoda oczyszczania osocza krwi z dużych cząstek, takich jak kompleksy immunologiczne). Na szczęście u Martyny jeszcze tak źle nie jest ;) Stosujemy jedynie glikosterydowe, po tym jak leczenie cyklofosfamidami zostało wyłączone po pół roku stosowania :)
Kolejne schorzenie jest pewnie wielu z Was znane gdyż nie jest to tak odległe schorzenie jak wszystkie poprzednie - a mowa tu o epilepsji. Padaczka w przypadku Tyny ma podłoże po-udarowe, nigdy wcześniej nie mieliśmy problemów z epilepsją, uczymy się jej stale, niestety, mimo wdrożonego leczenia ataki się pojawiają, choć póki co, co by nie zapeszać - ostatni był w połowie grudnia i niech to będzie już ten ostatni :)
Spokojnie - na tym skończyłem te grubsze tematy, teraz choroby wersja light :)
Martyna przeszła zabieg usuwania prawego płata tarczycy dlatego też cierpi na niedoczynność tarczycy - czym się ona manifestuje? Otóż podobnie jak choroby dominujące - przewlekłe zmęczenie, osłabienie, senność, zaburzenia pamięci, stany depresyjne, ale do tych to nie dopuszczamy ;)
Kolejne dwie choroby są niestety konsekwencją ilością branych tabletek - mianowicie są to nadciśnienie tętnicze oraz hipercholesterolemia - te zaburzenia niestety zostaną z nami na dłużej, ponieważ nie mamy za bardzo możliwości zrezygnować z jakichkolwiek leków przy takim zespole chorób.
Jest jeszcze jedna informacja wypisywana na karcie w polu : ROZPOZNANIE, czyli - "Stan po przezskórnej angioplastyce balonowej z implantacją 2 stentów do tętnicy szyjnej wewnętrznej lewej z powodu zwężenia" - stan ten dokładnie opisywany jest w pierwszym wpisie na blogu, gdy pisałem o wizycie w Polsko Amerykańskich Klinikach Serca :)
Jak widzicie - nazbierało się już sporo, a pewnie nazbiera się jeszcze więcej - cóż...taka choroba.

Mieliśmy dobrego Nauczyciela - damy rade!!!
Komentarze
Prześlij komentarz