Przejdź do głównej zawartości

1% podatku - czy wiesz jak go poprawnie odliczyć?

Siema!

Jak wiecie miesiąc kwiecień jest tym ostatnim w którym MUSIMY się rozliczyć i MOŻEMY przekazać 1% podatku - chciałbym tu napisać MUSIMY przekazać 1% podatku na rzecz wybranej organizacji pożytku publicznego - nie, nie dlatego że i my zbieramy, a dlatego, że wiem jaki to jest zastrzyk dla nas - potrzebujących ciągłego leczenia i rehabilitacji. Potrzebujących są miliony, gdyby jednak każdy z nas przekazał swój mikro procent podatku na rzecz osoby potrzebującej uwierzcie mi, że społeczeństwo byłoby zdrowsze. Zauważcie jak to działa - Ty nie przekazując swojego 1% podatku oddajesz go Państwu, które nie dołoży ani grosza do leczenia Emilki z Oleszyc, Mateusza z Radymna czy też licznych operacji mojego "sąsiada" Frania (za którego mocno mocno trzymamy kciuki!). 
No, ale dobra - 1 procent, 1 procent...ale czy tak naprawdę wiesz na jakiej zasadzie to działa i co tak naprawdę musisz uzupełnić? Obawiam się, że wielu z Was nie wie ponieważ media, które przekazują informację o przekazywaniu 1% podatku nie podają wszystkich szczegółów, a podają tylko te korzystne dla nich jako fundacji...
Czy widzieliście kiedyś spoty reklamowe fundacji, które nakłaniają do przekazywania 1% podatku puszczając spot z użyciem chorych dzieci, osób chwytających za serce na końcu podając numer KRS..? Z pewnością tak, ja też to widziałem i wierzyłem, że te osoby otrzymują olbrzymią pomoc dzięki ww. fundacji...szkoda, że prawda jest zupełnie inna...
Owszem by przekazać 1% podatku przede wszystkim trzeba wpisać numer KRS dzięki któremu urzędy skarbowe przekazują przekazany datek do fundacji, ale czy ten procent wędruje do osób biorących udział w spocie? Niestety nie...
Długo nie wiedziałem i myślę, że długo bym nie wiedział jak to naprawdę działa do momentu gdy nas to nie dotknęło...
KRS to nie wszystko, ba, to zaledwie połowa sukcesu - równie ważny jeśli nie ważniejszy jest tak zwany "cel szczegółowy", czyli wskazanie konkretnego celu na który chcesz przekazać swój 1%.
Oczywiście, fundacje robią dużo dobrego gdyż zapewniają możliwość zbiórki 1% podopiecznym i też potrzebują środków na swoje cele statutowe, jednak drażniące jest promowanie swoich fundacji wystawiając na widok osoby chore, które mają przede wszystkim spełnić role w spocie...
Rozliczenie i co dalej? Cóż...środki muszą przejść w kilka miesięcy przez parę rąk i trafia na fundację dopiero od początku września. Fundacje dopiero na żądanie podopiecznego mają obowiązek udostępnić pełną listę przekazujących 1% na ich subkonto, a bez tego udostępniają jedynie informację w którym urzędzie skarbowym przekazano jaką kwotę - nóż się otwiera jak słyszymy od osób zbierających 1% podatku, że otrzymały w poprzednim roku kilkadziesiąt-kilkaset złotych, a resztę środków fundacja nie przekazała dalej...
Na szczęście Martyna jest podopieczną uczciwej fundacji, która sumuje zebrane środki i opłaca rehabilitację Tyny.
Kochani - wkrótce ostatni dzwonek na rozliczenie podatkowe za rok 2016 i przekazanie swojego 1% podatku na rzecz potrzebującej organizacji pożytku publicznego.
Nie masz jeszcze swojego celu? Czytając to wiesz, że będę nakłaniać do przekazania go na Martynę bo praktyka lat poprzednich pokazuje nam, że dzięki tym środkom Tyna może sumiennie przećwiczyć całą jesień i kawałek zimy pod okiem najlepszych specjalistów rehabilitacji!
Zdajemy sobie doskonale sprawę, że są osoby bardziej potrzebujące tych środków od nas dlatego Moi Kochani - jeśli z jakiegoś powodu nie chcecie przekazywać swojego 1% na walkę Martyny to proszę nie przechodź obojętnie obok innych potrzebujących i przekaż swój 1% na podopiecznych innych fundacji :
FRANEK KOŁODZIEJ:  KRS : 0000037904 // Cel szczegółowy : 26669 Franek Kołodziej
Mateusz Rojek: KRS : 0000248546 // Cel szczegółowy : Mateusz Rojek
Asia z Lubaczowa : KRS : 0000338803 // Cel szczegółowy : dla Asi Sz.


Z góry dziękujemy za przekazanie swojego 1% podatku na rzecz uczciwych Organizacji Pożytku Publicznego 

Komentarze

  1. Warto się nad tym zastanowić, zwłaszcza, że każdy podatnik opłacający podatek dochodowy w Polsce ma możliwość przekazania swojego 1% tej daniny na rzecz wybranej organizacji pożytku publicznego.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Cuda się zdarzają 👶 !!!

Siema! Święta, czas rodzinnych spotkań, życzeń i magicznej atmosfery w tym roku jest dla nas czasem jeszcze bardziej wyjątkowym... Od początku choroby lekarze mając do czynienia z młodą parą podkreślali na każdym możliwym momencie, że ciąża przy takim spustoszeniu organizmu i tak zaawansowanej chorobie jest rzeczą niemożliwą, że niestety, ale coś co jest największym marzeniem Tyny czyli rodzicielstwo się nie spełni, a daleko idące marzenia o dzieciach zostaną jedynie w sferze marzeń...badania prowadzone w kierunku tak tocznia jak i zespołu antyfosfolipidowego nie dawały też w sumie większych nadziei, a jednak...ten świąteczny, magiczny czas zaowocował i u nas - więc oficjalnie mogę powiedzieć - T Y N A  J E S T  W  C I Ą Ż Y !!! Po tych słowach cokolwiek bym napisał okaże się banałem, będzie zbędne, ale pamiętajcie - NIGDY SIĘ NIE PODDAWAJCIE, nawet gdy droga do realizacji marzeń jest bardzo daleka i kręta to pamiętajcie, że co by się nie działo - nie poddawajcie się i bądźcie

Wesele, hej wesele!

Siema! Post powstaje zdecydowanie później niż zwykle ma to miejsce więc jak się domyślam czytacie to dopiero rano wkraczając w ten poniedziałek, ale uwierzcie - nie było kiedy wcześniej usiąść i napisać - dopiero teraz wróciliśmy do Krakowa po weselu, które odbyło się na weekendzie w Sieniawie - fantastyczne miejsce, nie spodziewaliśmy się, że tak wspaniały Pałac jest na wyciągnięcie ręki - no i przede wszystkim, Para Młoda - brat Tyny wraz ze swoją Wybranką życia - to się nie mogło nie udać, było świetnie! Udało się nawet potańczyć, a uwierzcie mi, że Tyna na parkiecie to rzadkość, ale dała rade! Byłem z niej MEGA duuuumny na tym weselu. Chciałem by Tyna czuła się tego dnia jak najlepiej umówiliśmy więc kosmetyczkę, fryzjera, wzięliśmy wszystkie możliwe sukienki z domu by mogła wybrać na miejscu gdy będzie coś nie tak i chyba się udało - rodzina była zachwycona wyglądem Tyny co mocno ją podbudowało  ツ Niestety, wszystko co dobre szybko się kończy więc musieliśmy wrócić do K

Choroba a wygląd...

Siema! Ostatnio wrzuciłem na fanpage zdjęcie Martyny na którym widać było jak mocno przybrała na wadze przez sterydy w pierwszych miesiącach stosowania, w momentach gdy dawka na porządku dziennym wynosiła 80-100 mg (teraz ich dawka waha się w granicach 8-10 mg)... Zdjęcie z pewnością wielu z Was wprawiło w osłupienie i własnie dlatego chciałbym teraz w tym poście pochylić się nad tym aspektem. Cóż - toczeń sam w sobie z pewnością zmienia wygląd kobiety - zmiany skórne są na tyle wyraźne, że motyl motyla praktycznie zawsze pozna (charakterystyczny rumień na twarzy przypominający motyla). Jednak u Tyny zmiana w wyglądzie na początku nie była wywołana zmianami skórnymi, a konsekwencją przyjmowania olbrzymich dawek sterydów.  W ciągu zaledwie niespełna miesiąca przytyła ponad 15 kilogramów przez co nie czuła się najlepiej, nie tylko przez wygląd, ale i fizycznie gdy przyszło nosić o kilkanaście kilogramów więcej w momencie gdy organizm jest osłabiony... Poniżej prezentuje zdjęc