Siema!
Po powrocie z odpoczynku trzeba było wrócić do normalnego życia, czyli kolejnych kontroli u lekarzy i kontynuacji rehabiliacji - pierwsze kroki skierowaliśmy do gastroenterologa bo znów zaczynamy drążyć temat wagi Tyny...nie wiem ilu z Was zauważyło, że Martyna w dalszym ciągu traci na wadze...obecnie waga spadła do 43 kg co już bije na alarm...
To nie tylko waga, to utrata masy mięśniowej - a co za tym idzie ma coraz mniej siły do rzeczy, które mogą wymagać od niej większego nakładu sił...spacery się skracają, a i chód staje się mniej płynny. Chcielibyśmy jakoś przypieczętować tego 2 lipca, ale ostatnio forma Tyny nie jest najlepsza więc ciężko będzie spiąć się na większy wysiłek - zobaczymy co przyniesie kolejny tydzień...
W pierwszym tygodniu lipca jedziemy do kliniki w Lublinie - zobaczymy co tam lekarze powiedzą na tą utratę wagi, na zaburzenia ciśnienia krwi i problemy z uregulowaniem tętna.
Wiem, że wielu jest tu czytelników systematycznie odwiedzających klinikę w Lublinie - może i kogoś z Was spotkamy tam 6 lipca ツ? Skierowanie mamy na pobyt jednodniowy i oby to się nie zmieniło ツ !
Pozdrawiamy i konsekwentnie - nie poddajemy się !

Po powrocie z odpoczynku trzeba było wrócić do normalnego życia, czyli kolejnych kontroli u lekarzy i kontynuacji rehabiliacji - pierwsze kroki skierowaliśmy do gastroenterologa bo znów zaczynamy drążyć temat wagi Tyny...nie wiem ilu z Was zauważyło, że Martyna w dalszym ciągu traci na wadze...obecnie waga spadła do 43 kg co już bije na alarm...
To nie tylko waga, to utrata masy mięśniowej - a co za tym idzie ma coraz mniej siły do rzeczy, które mogą wymagać od niej większego nakładu sił...spacery się skracają, a i chód staje się mniej płynny. Chcielibyśmy jakoś przypieczętować tego 2 lipca, ale ostatnio forma Tyny nie jest najlepsza więc ciężko będzie spiąć się na większy wysiłek - zobaczymy co przyniesie kolejny tydzień...
W pierwszym tygodniu lipca jedziemy do kliniki w Lublinie - zobaczymy co tam lekarze powiedzą na tą utratę wagi, na zaburzenia ciśnienia krwi i problemy z uregulowaniem tętna.
Wiem, że wielu jest tu czytelników systematycznie odwiedzających klinikę w Lublinie - może i kogoś z Was spotkamy tam 6 lipca ツ? Skierowanie mamy na pobyt jednodniowy i oby to się nie zmieniło ツ !
Pozdrawiamy i konsekwentnie - nie poddajemy się !

Hej :) w Madrycie byłam kilka tygodni przed Wami a do Lublina jadę 5 lipca :) tez liczę na pobyt jednodniowy. Powodzenia!
OdpowiedzUsuń