Siema!
Za nami drugi dzień lipca, który jak możecie wiedzieć z poprzednich postów zawsze chcemy spędzić w sposób wyjątkowy.
W tym roku minęło równo 5 lat od momentu gdy Tyny życie zmieniło się o 180* w związku z czym by "uczcić" ten dzień zabrałem moją Wojowniczką w sentymentalną podróż - o ile pierwsza część była dzień wcześniej konsultowana z Tyną tak druga była niespodzianką, która chyba się...udała ツ
No, ale po kolei...
Wstaliśmy z rana by wypełnić ten dzień po brzegi i pierwsze kroki skierowaliśmy w miejsce gdzie ta historia się zaczęła czyli...na oddział neurologii z oddziałem po udarowym w Jarosławiu ツ
Wiem - dziwny sposób na upamiętnienie tego dnia, ale razem chcieliśmy wrócić do tego miejsca, przejść się korytarzami o własnych siłach i ogólnie powspominać jak to wtedy było. Oddział nie przeszedł jakiejś rewolucji więc szybko można było wrócić do tamtych dni z których Martyna nic nie pamięta, a ja jak przez mgłę.
Co tu dużo mówić - dreszcze niejednokrotnie przechodziły po plecach na wspomnienie tamtego okresu gdy siedzieliśmy na ławeczce do wejścia na oddział. Ciekawostką może być to, że rehabilitant, który co prawda nie rehabilitował Martyny w tamtym okresie poznał ją i podszedł się przywitać - heh, zapada ta wojowniczka ludziom w pamięć to muszę przyznać ツ

No, ale teraz druga część wycieczki, a że na oddziale byliśmy z samego rana (czyli w szpitalu w porze obiadowej 😅) to mieliśmy jeszcze caaaały dzień do rozplanowania choć ja wiedziałem co będziemy robić ツ
Jak wspomniałem wyżej miała być to sentymentalna podróż więc po odwiedzinach miejsca gdzie zaczęła się historia "Tyny z TRU" pojechaliśmy w miejsce gdzie zaczęła się historia młodych fizjoterapeutów, którzy od wyjazdu na obóz zaczęli patrzeć razem w jednym kierunku.

RYMANÓW ZDRÓJ, to w tym miejscu korzenie ma nasz związek gdzie to godzinami rozmawialiśmy o wszystkim o niczym przednio się przy tym bawić ツ No ok, zdjęcie poniżej może tego nie prezentuje, ale jest tu wrzucone nie przez przypadek, ale o tym chwilkę później...

By cała podróż miała sens chciałem odwzorować ten wyjazd najbardziej jak to możliwe do czasów studenckich więc wykorzystując moment gdy Tyna korzystała z toalety wygrzebałem w internecie adres hotelu gdzie spaliśmy podczas obozu i to właśnie w nim zamówiłem nocleg na jedną noc ツ
Podjechaliśmy pod hotel gdzie byliśmy na obozie przed blisko 9 latami, Tyna nie do końca poznała to miejsce gdyż sam przyznaje, że ten troszkę się zmienił jednak jego otoczenie i pokoje nie zmieniły się w żaden sposób! Największym hitem wyjazdu był fakt, że losowo zamówiony pokój w tym hostelu okazał się być...dokładnie tym w którym spędzaliśmy całe godziny!

To był ten sam pokój w którym Tyna mieszkała podczas obozu ツ Zamawiając nocleg Pani powiedziała, że jest już tylko jeden ostatni pokój 5 osobowy, ale że jak na jedną noc to może być i to kurcze...ten sam! 1 do 1!
Uwierzcie, że od momentu wejścia do pokoju na naszych twarzach pojawił się taaaaaaaki banan i już nas nie opuszczał do końca wyjazdu.
Warunki do spania hmmm były jakby to powiedzieć no...studenckie, ale wystarczające na jedną noc tym bardziej, że ten ta porcja wspomnień jaka wróciła odesłała w zapomnienie wszystkie niedogodności ツ

Następnego dnia udaliśmy się na śniadanie nad rzeczką przepływającą przez tą malowniczą krainę po czym na powrocie zahaczyliśmy o Krosno gdzie polecamy zwiedzić Centrum Dziedzictwa Szkła czyli po prostu muzeum ze szkłem w tle bo przecież Krosno to "Miasto Szkła" - ku naszemu zdziwieniu bilety do tego miejsca trzeba rezerwować z dużym wyprzedzeniem i zostaliśmy odprawieni z kwitkiem, ale wychodząc akurat okazało się, że dwie osoby zwolniły swój termin i mogliśmy wejść z marszu ツ
Wyjazd z okazji 5 lecia "nowego życia" z pewnością na długo zapadnie nam w pamięci i z przyjemnością będziemy wracać do zdjęć wykonanych tego dnia ツ
Dodatkowo na pamiątkę tego wyjazdu zakupiliśmy w wymienionej wyżej hucie szkła świnkę skarbonkę do której wrzucać będziemy monety przez cały rok, a za rok zebrane środki przeznaczymy na kolejny wyjazd.


Mam nadzieję, że i Wam taki pomysł na spędzanie takich wyjątkowych dni się podoba - jeśli tak, zostaw komentarz ツ
No i teraz zagadka...co za rok ツ ?
Komentarze
Prześlij komentarz