Siema!
Przepraszam za tak długą posuchę w pisaniu - ostatnie tygodnie były dosyć napięte - Tyna trafiła na oddział neurologiczny, a mi przyszło łączyć obowiązki z pracy z odwiedzinami szpitala co skutecznie przyśpieszało mijające dni. Wracając jednak do najważniejszego - szpital, oddział neurologii. ostatnie dwa pełne tygodnie drążenia układu neurologicznego Tyny w poszukiwaniu "dziury" która tak znacząco wpływa na utratę wzroku i omdlenia - nie napisze dziś nic więcej aniżeli to, że Tyna jest w domu - pozostałe wyniki będziemy mieć w dniu jutrzejszym gdzie mamy pojechać ponownie na oddział po wypis i dalsze nakierowanie.
Udało się chyba sporo zrobić - wykonano rezonans, angiografie i inne badania, które ostatni raz były wykonywane nie bliżej jak 3 lata wcześniej.
W ramach ciekawostek powiem, że Tyna przez przeważający czas pobytu była wyjątkowo...najstarsza w swojej sali! Troszkę strach bierze jak to coraz młodsze osoby spotykają problemy neurologiczne...
Właśnie dzięki tej młodej ekipie pobyt mimo długich godzin wypełnionych nudą minął w przyjemnej atmosferze - Tyna jakby nawet nawiązała znajomości, która mamy nadzieję znajdą kontynuację poza szpitalnymi murami - Monika, Anna, jeśli to czytacie to serdecznie pozdrawiamy!

Jak tylko będziemy wiedzieć coś więcej z pewnością damy Wam tutaj o tym znać, teraz nie marzymy o niczym innym jak o odpoczynku od szpitali, ale na ten musimy jeszcze chwilkę poczekać bo już w środę Tyna melduje się na oddziale kardiologicznym gdzie poddana będzie dalszym badaniom.

Jak tylko będziemy wiedzieć coś więcej z pewnością damy Wam tutaj o tym znać, teraz nie marzymy o niczym innym jak o odpoczynku od szpitali, ale na ten musimy jeszcze chwilkę poczekać bo już w środę Tyna melduje się na oddziale kardiologicznym gdzie poddana będzie dalszym badaniom.
Dziękujemy za Wasze liczne wiadomości z zapytaniami o stan zdrowia Martyny - dziękujemy - jest już dobrze i stabilnie ツ
Pani Martynko zdrowka życzę ;)Na pewno wszystko bedzie dobrze albo przynajmniej nie gorzej ;) Supermenka z Pani prawdziwa Wojowniczka ;) a z Pana wspanialy facet;) Panu tez życzę zdrowka i duzow dużo sily ;)
OdpowiedzUsuń